-Maleńka, przepraszam. Obiecuję, że to się niedługo skończy. - chłopak objął jej twarz dłońmi.
-Nie masz za co przepraszać. To nie twoja wina. - odparła, patrząc mu prosto w oczy.
-Nie powinienem w ogóle do tego dopuścić. Przepraszam... - wyszeptał, składając delikatny pocałunek na jej główce.
Dziewczyna objęła go ramionami i wtuliła się w ciało chłopaka. Przy nim czuła się bezpiecznie, wiedziała, że nic jej nie grozi. Mogła spokojnie oddychać i wyrzucić z głowy przerażające wspomnienia. Wiedziała, że on ją obroni i nie pozwoli kolejny raz skrzywdzić. Ufała mu w każdym możliwym tego słowa znaczeniu. Kochała go ponad wszystko i wiedziała, że jest dla niego najważniejsza.
Chłopak gładził ją uspokajająco po plecach, chcąc dodać dziewczynie otuchy. Wiedział, przez co przeszła ta drobna istota i całą winę brał na siebie.
Nie było go przy niej, kiedy najbardziej tego potrzebowała. Kochał ją niewyobrażalnie mocno i nie wybaczyłby sobie, gdyby chociaż nie spróbował uwolnić jej z tego piekła. Wiedział, że tylko on może to zrobić, tylko jemu może się udać.
-Obiecuję, że już nigdy cię nie zostawię, siostrzyczko...
~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*
Hejka Kochani!!!
I oto mamy prolog. Mam nadzieję, że Was zaciekawił. Mogę Wam zdradzić, że w pierwszym rozdziale zacznie się coś dziać...
Pierwszy rozdział dodam niedługo, a tymczasem zachęcam do komentowania i polecania bloga ;-*
Zapraszam również na mojego aska:
ask.fm/Paulaaa962
Kocham Was i do następnego ;-*
-Nie masz za co przepraszać. To nie twoja wina. - odparła, patrząc mu prosto w oczy.
-Nie powinienem w ogóle do tego dopuścić. Przepraszam... - wyszeptał, składając delikatny pocałunek na jej główce.
Dziewczyna objęła go ramionami i wtuliła się w ciało chłopaka. Przy nim czuła się bezpiecznie, wiedziała, że nic jej nie grozi. Mogła spokojnie oddychać i wyrzucić z głowy przerażające wspomnienia. Wiedziała, że on ją obroni i nie pozwoli kolejny raz skrzywdzić. Ufała mu w każdym możliwym tego słowa znaczeniu. Kochała go ponad wszystko i wiedziała, że jest dla niego najważniejsza.
Chłopak gładził ją uspokajająco po plecach, chcąc dodać dziewczynie otuchy. Wiedział, przez co przeszła ta drobna istota i całą winę brał na siebie.
Nie było go przy niej, kiedy najbardziej tego potrzebowała. Kochał ją niewyobrażalnie mocno i nie wybaczyłby sobie, gdyby chociaż nie spróbował uwolnić jej z tego piekła. Wiedział, że tylko on może to zrobić, tylko jemu może się udać.
-Obiecuję, że już nigdy cię nie zostawię, siostrzyczko...
~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*
Hejka Kochani!!!
I oto mamy prolog. Mam nadzieję, że Was zaciekawił. Mogę Wam zdradzić, że w pierwszym rozdziale zacznie się coś dziać...
Pierwszy rozdział dodam niedługo, a tymczasem zachęcam do komentowania i polecania bloga ;-*
Zapraszam również na mojego aska:
ask.fm/Paulaaa962
Kocham Was i do następnego ;-*
jak tu ładnie zamawiałaś szablon czy znalazłaś? :)
OdpowiedzUsuńciekawe co się takiego stało.. czekam z niecierpliwością na 1 rozdział, sialaalla poinformujesz mnie? :)
love-is-hard-baby.blogspot.com
Zaintrygowalas mnie :-D
OdpowiedzUsuńZ niecierpliwością czekam na każdy rozdział który masz opublikować :-)
Powodzenia, mimo, że wydaje mi się ono dla Cb niepotrzebne ;-)
Ciekawy czekan na 1 rozdział ;)
OdpowiedzUsuńCzekam na 1 rozdział i weny życzę <3
OdpowiedzUsuńJejciu juz nievmoge sie doczekac :*
OdpowiedzUsuńomg mnie też strasznie zaciekawił ten prolog! coś czuję, że te opowiadanie będzie tak samo wspaniałe, jak 2 poprzednie :D
OdpowiedzUsuńŚwietnie <3
OdpowiedzUsuńno i mam już kolejne opowiadanie do czytania
OdpowiedzUsuńto już trzecie spod Twojej ręki
jak Ty to robisz ? ;o
Ja sobie nie wyobrażam pisać jednego,
a Ty 3 na raz
nie pozostało mi nic jak tylko życzyć powodzenia
Kocham Cię <3
prolog świetny *-*
OdpowiedzUsuń